W sobotni majowy poranek rywalizację na imprezie rozpoczął Damian Malinowski (-81kg) w formule K-1 rules (najbrutalniejszej odmianie kickboxingu, w której można używać kolan). Damian zmierzył rękawice z Siedleckim fighterem. Przez 3 rundy dzielnie stawiał opór rywalowi, wygrywał na punkty, jednak zabrakło trochę szczęścia i pod koniec starcia jego rozcięty nos spowodował wykluczenie z dalszej rywalizacji.
Warto wspomnieć, że była to pierwsza walka Damiana na ringu.
Junior Marcin Borecki (-60kg) także zadebiutował w ringu w formule low-kick (walka ciągła z kopnięciami poniżej pasa). Świetna praca bokserska i dobre poruszanie nie wystarczyły, Marcin ustąpił nieznacznie Bydgoskiemu fighterowi i w 1/4 finału przegrał z Bydgoskim kickboxerem 2:1.
Daniel Bralewski (-81kg), w formule low-kick w dobrym stylu rozgromił swojego przeciwnika, głównie akcjami pięściarskimi. W walce o wejście do półfinału Daniel uległ Mateuszowi Piskorzowi z zaprzyjaźnionej Palestry Warszawa, zajmując tym samym Trzecią pozycję.
Piotr Tryc (-75kg) w 1/2 finału rywalizował z Litwinem w konkurencji K-1 Rules. Pierwsza runda przeważała wagę na szalę obcokrajowca. Jednak w drugim starciu Piotr odzyskał wigor. W trzeciej rundzie Piotr przez techniczne KO skończył Litwina uderzając kolanem na tułów. W finale Wyszkowianin zmierzył się z Jerzym Wrońskim (złoty medalista tegorocznego Pucharu Świata w Austrii), ale ustąpił "Jurasowi" na punkty.
Dla Piotra starcie z zawodnikami tej klasy, co Wroński to bogate doświadczenie na przyszłość.- komentuje trener Paweł Deluga.
2-dniowe zmagania zawodników odbywały się pod czujnym okiem trenera Pawła Delugi. Cała drużyna z Wyszkowa serdecznie dziękuje sponsorowi Andrzejowi Pieńkoszowi i firmie P.H.U. Apin.